Komentarze: 1
Monotonia zabija mnie najbardziej okrutnie jak się da
Codziennie ten sam Świat, ludzie którzy go tworzą , te same miejsca
To wszystko zabija mnie powoli, bardzo powoli
Mam już w sobie tyle jadu ... nie mam siły wezwać pomocy
Każdy dzwięk zamiast stawiać na nogi, podcina skrzydła, choć chyba podcinać nie ma już czego
Poranek nie ma już smaku czarnej kawy,nie oślepia mnie rażące słońce a co to siła już zapomniałem
Chemiczny romans zabił we mnie uczucia, jestem maszyną nastawioną na marnowania czasu
To zadanie wykonuje tak dobrze jak nic
Ale to nie jest duże osiągnięcie
Bo w życiu nic nie robie, a raczej robie nic.